Ile zapłacisz za studia w Polsce?
Z jednej strony słyszy się, że wyższe wykształcenie to podstawa sukcesu. Z drugiej – o wysypie magistrów bez pracy. Nie da się nie zauważyć, że pokolenie dzisiejszych trzydziestolatków jest dużo lepiej wykształcone od swoich rodziców. Przez to mniejsze znaczenie ma dziś skrót mgr przed nazwiskiem. Bardziej liczą się kierunek i jakość kształcenia. W teorii obie te rzeczy na przyzwoitym poziomie otrzymujemy bezpłatnie na uczelniach państwowych. Kto jednak choć chwilę studiował, wie że darmowe studia to mit. Środki na naukę są nam potrzebne w przypadku właściwie każdego studenckiego scenariusza, choć oczywiście wybory bywają różne. Ile realnie kosztuje zdobycie dyplomu?
Koszty nauki
Sprawa wydaje się prosta. Studenci uczelni państwowych w trybie dziennym nie muszą płacić czesnego w przeciwieństwie do swoich znajomych kształcących się prywatnie. W praktyce jednak również ci pierwsi ponoszą koszt względem uczelni. W sytuacji idealnej będą to tylko opłaty “urzędowe”, związane z odpisem czy tłumaczeniem dyplomu. Dużo częściej dochodzi do tego ustalony wewnętrznie przez uczelnie cennik egzaminów warunkowych lub przedłużenia czy powtarzania semestru.
Co ciekawe płacą też zdolni i ambitni. To student bowiem najczęściej jest obarczany kosztami wyjazdów naukowych czy praktyk – również tych obowiązkowych. Zobowiązania tego typu zamykają się średnio w 500 zł rocznie. Choć tyle może kosztować również powtarzanie jednego przedmiotu na uczelni państwowej.
W przypadku tych prywatnych dochodzi do tego czesne. Jego wysokość uzależniona jest głównie od kierunku studiów oraz miasta w którym znajduje się uczelnia. Za najdroższe uchodzą kierunki techniczne i biznesowe w miastach takich jak Warszawa Wrocław czy Gdańsk. Mniej zapłacą humaniści i studenci kierunków społecznych. Ale dla przykładu czesne na prestiżowej uczelni prywatnej kształcącej przyszłych psychologów w stolicy to aż 9200 zł za rok nauki.
Co ważne bezpłatnie mogą się kształcić tylko studenci dzienni. Ci, którzy ze względów praktycznych muszą wybrać tryb wieczorowy, muszą już płacić. Podobnie jest ze studiami podyplomowymi.
A czesne nie są niestety jedynym kosztem związanym ściśle z kształceniem. Kieszeń przeciętnego studenta szczupleje miesięcznie o około 100 zł. Ta suma jest przeznaczana na podręczniki i pomoce naukowe. Lwia część tej kwoty zostaje w punktach ksero, obleganych przez studentów równie często jak biblioteki.
Koszty życia
Trudno oszacować średnie dzienne wydatki przeciętnego studenta. Wiele zależy od jego sytuacji i wyborów. Jednym z największych comiesięcznych zobowiązań są koszty związane z mieszkaniem. Będzie tak na pewno w przypadku studenta, który wyjechał do dużego miasta. Koszt wynajęcia kawalerki to w tym przypadku minimum 1400 zł. W tej sytuacji wielu szuka pokoju w mieszkaniu studenckim lub akademiku. Jeśli im się uda, co miesiąc płacą za mieszkanie średnio o połowę mniej.
Do tego dochodzą wydatki związane z jedzeniem i transportem. Obiady w stołówce czy barze mlecznym to koszt od 400 zł miesięcznie w górę. Oszczędny student może więc na życie wydać mniej niż 1200 zł, wliczając w to koszty transportu. Sporej części tych wydatków można uniknąć, studiując w miejscu zamieszkania i mieszkając przy rodzinie. Z danych GUS wynika, że decyduje się na to nawet 40% studentów. Nic dziwnego, bo powyższe wyliczenia mogą przytłoczyć.
Spróbujmy je podsumować na konkretnym przykładzie. Student, który dostał się na uczelnię państwową w Gdańsku, Krakowie czy Poznaniu, musi wydać miesięcznie od 1500 do nawet 3000 zł, nie licząc opłat uczelnianych. Jeśli chcemy studiować prywatnie, trzeba doliczyć do tego średnio 1000 zł. Mając tego świadomość, coraz więcej dwudziestolatków po szkole średniej decyduje się szukać pracy. Decyzję o studiach traktują często dużo poważniej niż ich starsi koledzy i mocniej wiążą ją z wybraną ścieżką kariery. Dzięki temu rzadziej trafiają na przypadkowe kierunki, które po roku okazują się niczym więcej niż mocno nietrafioną inwestycją.
Stypendium, czyli jak sobie pomóc
W tej sytuacji sporym wsparciem może okazać się system stypendialny, obecny zarówno w prywatnym jak i państwowym sektorze kształcenia wyższego. Stypendia naukowe, socjalne czy sportowe nie tylko umożliwiają naukę większej liczbie osób, ale i premiują te z najlepszymi wynikami. Dla wielu z nich jest to jedyna szansa na rozwijanie swoich pasji.
Warto pamiętać, że wsparcie stypendialne jest ustawowym obowiązkiem państwa i podlega jego odgórnej kontroli. Jego wysokość w każdej z kategorii jest jednak ustalana wewnętrznie przez uczelnie. Średnie stypendium socjalne przyznawane studentowi to 500 zł.
Nieco wyższe są stypendia naukowe i rektorskie. To ostatnie może wynosić nawet 800 zł miesięcznie. Zwykle wyróżnienie rektora przyznawane jest w uznaniu za wybitne osiągnięcia naukowe lub artystyczne studentom drugiego roku. Prócz tego żak na każdym etapie może liczyć na finansowe wsparcie ministerstwa, szczególnie w zakresie autorskich projektów naukowych.
Koszt studiów to kwestia indywidualna, ale pewne jest jedno. Decyzji o wyborze kierunku nie należy podejmować pochopnie Warto już na tym etapie zaplanować swoją karierę, a przynajmniej jej początkowe lata. Wówczas studia dadzą nam mocny start w dorosłość.